W latach '70 dostawałem tysiące vinyl-płyt i korespondencji rocznie. Sprawiało to duży kłopot dla listonosza. Zaproponowano mi zatem otwarcie skrytki pocztowej o numerze - 2. Od 1973 roku wszystko przychodziło nie na mój adres domowy lecz na adres skrytki 2.
Biegałem zatem każdego dnia, a czasem i dwa razy dziennie, na pocztę (blisko) aby z bijącym z radości sercem odbierać cudowne vinyle z USA, deejayskie i dyskotekowe pisma czasem jakieś nagrody, wyróżnienia, itp., oraz obszerną korespondencję z deejayami i artystami tamtych lat z USA, UK, itp..
Ponad 45 lat miałem tą skrytkę. No ale czasy się zmieniają i ostatnie 10 a może i więcej lat skrytka przez większość miesiąca stała pusta. Muza przychodzi w formie MP3 na adres mailowy - no i także korespondencja odbywa się dzisiaj na adresy mailowe albo profile FB.
28 września 2019 roku zrezygnowałem zatem ze skrytki co wzbudziło we mnie pewien sentmentalny nastrój wynikiem, którego jest to wspomnienie.
... kliknij w foto aby powiększyć ...
... click on the pix to enlarge ...
41-709 Ruda Śląska
budynek mojej poczty gdzie w latach '70 i '80
docierały ogromne ilości płyt vinylowych z USA i UK
________________________________________________________________
the building of my post office where in the '70s and' 80s I received
parcels from the USA and UK the large quantities of vinyl records
In the '70s I received thousands of vinyl records and correspondence every year. This caused a lot of trouble for the postman. Therefore, I was offered to open a post office box (POB) with the number - 2 --- POB 2. From 1973, everything came not to my home address, but to the address of the POB 2.
So I ran every day, and sometimes twice a day, to the post office (close to) with a joyfully beating heart / excited to receive wonderful US vinyls, deejays and disco magazines, sometimes some awards, distinctions, etc., and extensive correspondence with deejay and artists of those years from USA, UK, etc ..
So I ran every day, and sometimes twice a day, to the post office (close to) with a joyfully beating heart / excited to receive wonderful US vinyls, deejays and disco magazines, sometimes some awards, distinctions, etc., and extensive correspondence with deejay and artists of those years from USA, UK, etc ..
I had this POB 2 for over 45 years. Well, times change and the last 10 or more years the POB 2 has been empty for most of the month. Music comes in the form of MP3 to the email address and also correspondence is taking place today to email addresses or FB profiles.
On September 28, 2019, I gave up the POB 2, which caused me a sentimental mood with the result of which it is a this memory text.
... kliknij w foto aby powiększyć ...
... click on the pix to enlarge ...
korespondencja z dyrektorem Record Pool z NYC
Jackie McCloy u którego zabiegałem o promocyjne płyty
**********************************************************************
... były też czarne i ponure momenty kiedy to wredne komuchy szpiegowały, a także kradły(!!) moją zagraniczną korespondencję. Zawsze w takich razach stawiali fałszywy stępel, że "przesyłka nadeszła uszkodzona
z zagranicy" - no a fakt jest taki, że tylko wtedy przychodziły niby "uszkodzone"
- przez ponad 50 lat wcześniej i później nigdy takie "cuda" nie miały miejsca !!
oto kilka z setek przykładów ...
------------------------------------------------------------------------------------------------
... there were also black and gloomy moments when nasty commies spied and also stole(!!) my foreign correspondence. They have always put a false strike on such occasions that "the package arrived damaged
from abroad" - and the fact is that only then / this precise time came the "damaged"
- for over 50 years earlier and later such "miracles" have never happened !!
Here are a few of hundreds of examples ...
...kliknij w foto aby powiększyć ...
... click on the pix to enlarge ...
**********************************************************************
**********************************************************************
... były też czarne i ponure momenty kiedy to wredne komuchy szpiegowały, a także kradły(!!) moją zagraniczną korespondencję. Zawsze w takich razach stawiali fałszywy stępel, że "przesyłka nadeszła uszkodzona
z zagranicy" - no a fakt jest taki, że tylko wtedy przychodziły niby "uszkodzone"
- przez ponad 50 lat wcześniej i później nigdy takie "cuda" nie miały miejsca !!
oto kilka z setek przykładów ...
------------------------------------------------------------------------------------------------
... there were also black and gloomy moments when nasty commies spied and also stole(!!) my foreign correspondence. They have always put a false strike on such occasions that "the package arrived damaged
from abroad" - and the fact is that only then / this precise time came the "damaged"
- for over 50 years earlier and later such "miracles" have never happened !!
Here are a few of hundreds of examples ...
...kliknij w foto aby powiększyć ...
... click on the pix to enlarge ...
**********************************************************************
fascynacja tamtych lat Salsoul Orchestra / Salsoul Records
fascination of those years Salsoul Orchestra / Salsoul Records
płyt dostawałem tak ogromne ilości że mogłem je tysiącami rocznie sprzedawać
I got so many vinyl-records that I could sell them thousands of times a year
linki z innych blogów powiązane - gdzie widać dużo tego co
przychodziło na adres mojej skrytki pocztowej z USA, UK, itp.:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz