DISCOTHEQUE / DEEJAY HISTORY PROFESSOR
!! No one of worldwide DJs risked its life to play USA-R&B-Dance music in '70 as YahuDeej@y did !! Most persecuted DJ in '70 communist regime Poland !! |
!! Nikt (chyba) nie ryzykował swego życia aby grać płyty / muzę z USA w najgorszych czasach reżimu komunistycznego PRL jak czynił to yahudeejay !! Najbardziej prześladowany DJ reżimu komunistycznego lat ’70 PRL.
Kolesie / ludzie z UK i USA – POMAGALI PRZEŚLADOWANEMU DEEJAYOWI W PRL. Sama tylko 3-letnia i codzienna promocja z największego wtedy koncernu płytowego EMI słana na mój adres dawała jakieś z 1000 - 7" rocznie. Razem z płytami promo z innych firm z USA i UK dawało to tysiące płyt każdego roku przez jakieś 10 lat. Pisano też o mnie sporo w zagranicznej prasie dyskotekowej i deejayskiej.
Byłem znany z powodu tych tysięcy płyt, artykułów prasowych co generowało (to oczywiste w komunistycznej Polsce lat ’70) zawiść zweryfikowanych komunistycznych deejayów / nieudaczników którzy kablowali / donosili na mnie gdzie tylko się dało. Wywoływało to skutki w postaci przeszukań mojego mieszkania przez polityczną, komunistyczną policję - SB, która KONFISKOWAŁA dużo mojej własności - szczególnie w 'stanie wojennym'. Całe moje archiwum – deejayska prasa, dokumentacja z tamtych lat / lat ’70 – widoczne tu skany / fotografie zostały mi skonfiskowane w ‘stanie wojennym’ i nigdy mi już tego nie oddano. Pozostało jedynie kilka zdjęć przechowywanych w USA u mojego koleżki po fachu jakim był nieżyjący już deejay pionier i znakomity dziennikarz muzycznego pisma Billboard - Barry Lederer, który sporo mi w latach ’70 pomagał i przyczynił się do zaistnienia tych wielu artykułów o mnie czy wciągnięcia mnie na listy wysyłkowe wielu firm płytowych.
Prawie o tym wszystkim zapomniałem. Po ponad rocznym pobycie w USA w 1989 / 90 roku zajęty byłem trudami życia w doprowadzonej przez komunistów do totalnego bankructwa Polsce. Dopiero chyba w 2002 czy 2003 roku mój koleżka, deejay i dziennikarz z Nowego Yorku Barry Lederer zrobił mi skany tych fotek i przesłał na mój adres mailowy. Dobrze, że niektóre rzeczy wtedy w latach ‘70 fotografowałem z pomocą super fotografa i jego niespotykanego jak na tamte lata sprzętu to teraz można te fotki / skany chociaż pokazać.
MÓJ ADRES CAŁA KORESPONDENCJA BYŁA PODDANA STAŁEJ INWIGILACJI, OBSERWOWANIU, SZPIEGOWANIU PRZEZ TAJNĄ POLICJĘ POLITYCZNĄ „SB”. Niektórzy komunistyczni deejaye (czyli zweryfikowani przez komunistyczną komisję) pomagali „SB” przeciwko mnie. „SB” skonfiskowało wiele moich listów, prasy, płyt ale nie wszystko, ponieważ byłem wystarczająco inteligentny i korzystałem z adresu mojej matki, która miała inne nazwisko z powodu drugiego małżeństwa i mieszkała w innym mieście.
!! No one of worldwide DJs risked its life to play USA-R&B-Dance music in '70 communist regime Poland as yahudeejay did !!
Most persecuted DJ in '70 communist regime Poland !!
Good people from the UK and USA - HELPING PERSECUTED DEEJAY OF ’70 COMMUNIST POLAND. Record Companies of the US and the UK sent thousands of albums, 7”, 12” singles every year for about 10 years. There were also a lot of articles in UK / USA disco and deejay newspapers.
I was known, because of the thousands of records I received and articles they published about me and that generated (enviable in the 70's communist Poland) the envy of the verified communist deejays / losers who cabled / reported about me wherever possible. This has resulted search of my apartment by the political, communist police - SB, which has been confiscated my property - especially in 'martial law'. All my archive - the deejay / disco press, documentation from ‘70 (the scans / photographs you can see here) were confiscated in 'martial law' and never return / came back to me.
There were only a few photos left in my USA friend apartment – I mean NYC apartment of very pioneer deejay and great journalist for famous music magazine ‘Billboard’ - Barry Lederer (RIP). Barry helped me a lot in the 1970s and contributed to the many articles about me or pulled me in. He helped to put my name and address on the mailing lists of many record companies.
I almost forgot about it. After over a year in the USA in 1989/90, I was busy everyday existence problems in a communist Poland – country which fall down into total bankruptcy. In 2002 or 2003 my friend, deejay and journalist Barry Lederer scanned the pics (you see below) and sent them to my email address. Well, it is good that I did the photos some things of my archive then in the '70 with the help of a super photographer and his unique equipment. Thanks of that it is possible to show those pics / scans public today.
MY ADDRESS ALL CORRESPONDENCE WAS UNDER PERMANENT INVIGILATION, OBSERVATION, SPY BY POLITICAL SECRET POLICE NAME 'SB'. Some communist deejays (verified by communist commission) helped them against me. 'SB' confiscated a lot of my letter, press, records but not all because I was smart enough and use address of my mother who had other name because of second marriage and lived other city.
Good people from the UK and USA - HELPING PERSECUTED DEEJAY OF ’70 COMMUNIST POLAND. Record Companies of the US and the UK sent thousands of albums, 7”, 12” singles every year for about 10 years. There were also a lot of articles in UK / USA disco and deejay newspapers.
I was known, because of the thousands of records I received and articles they published about me and that generated (enviable in the 70's communist Poland) the envy of the verified communist deejays / losers who cabled / reported about me wherever possible. This has resulted search of my apartment by the political, communist police - SB, which has been confiscated my property - especially in 'martial law'. All my archive - the deejay / disco press, documentation from ‘70 (the scans / photographs you can see here) were confiscated in 'martial law' and never return / came back to me.
There were only a few photos left in my USA friend apartment – I mean NYC apartment of very pioneer deejay and great journalist for famous music magazine ‘Billboard’ - Barry Lederer (RIP). Barry helped me a lot in the 1970s and contributed to the many articles about me or pulled me in. He helped to put my name and address on the mailing lists of many record companies.
I almost forgot about it. After over a year in the USA in 1989/90, I was busy everyday existence problems in a communist Poland – country which fall down into total bankruptcy. In 2002 or 2003 my friend, deejay and journalist Barry Lederer scanned the pics (you see below) and sent them to my email address. Well, it is good that I did the photos some things of my archive then in the '70 with the help of a super photographer and his unique equipment. Thanks of that it is possible to show those pics / scans public today.
MY ADDRESS ALL CORRESPONDENCE WAS UNDER PERMANENT INVIGILATION, OBSERVATION, SPY BY POLITICAL SECRET POLICE NAME 'SB'. Some communist deejays (verified by communist commission) helped them against me. 'SB' confiscated a lot of my letter, press, records but not all because I was smart enough and use address of my mother who had other name because of second marriage and lived other city.
IT WAS REAL AND SERIOUS LIFE RISK TO ME - if play / popularize USA / UK music in the early discotheques when deep communist regime in '70 Poland !!
I was regularly harassed and my apartment searched by the secret political police (SB) because of my wide USA / UK contacts and cooperation with deejays, journalists, press, record companies, etc. During interrogations and arrests, the secret political police (SB) threatened me that they could kill me if I didn't finish it - that I would have an accident !! They suspected me that I was a spy for the USA / UK and that they were paying me with records. Such absurd idiocy were created by the communists to pretend that they were working hard and guarding the regime.
During the raids / searches of my apartment, they always confiscated (pure thief / robbery) everything I got from the USA / UK and it never came back to me. Those from the SB believed that they had to confiscate all this (USA / UK disco music) so that I would not spread / disseminate what, in their opinion, derailed the minds of young people in Poland at that time, so that it would not destroy the communist order. The communists did not know at first how to deal with this new phenomenon until they finally carried out their deejay verifications which reduced our environment from about 2000 to 200 obedient and collaborating deejays, whom they called "music presenter".
I am happy to have lived these difficult years alive, but those were years of dreams mixed with fear and uncertainty, years of deep stress and depression - the price I paid for wanting to be a disco deejay.
***
TO BYŁO RZECZYWISTE I POWAŻNE RYZYKO DLA MNIE, ŻE STRACĘ ŻYCIE - jeżeli bedę grał / popularyzował USA / UK muzykę we wczesnych dyskotekach podczas gdy panował głęboki reżim komunistyczny w Polsce lat '70 !!
Byłem regularnie prześladowany, a mieszkanie przeszukiwane przez tajną policję polityczną (SB) ze względu na moje szerokie kontakty w USA / Wielkiej Brytanii oraz współpracę z dj-ami, dziennikarzami, prasą, wytwórniami płytowymi itp. Tajna policja polityczna (SB) straszyła mnie na przesłuchaniach i zatrzymaniach że mogą mnie zabić jak z tym nie skończę - że przytrafi mi się jakiś wypadek !! Podejrzewali mnie, że jestem szpiegiem for USA / UK i że płacą mi płytami. Takie absurdalne idiotyzmy tworzyli komuniści aby udawać że ciężko pracują i pilnują reżimu.
Na najazdach / przeszukaniach mojego mieszkania zawsze konfiskowali (czyste złodziejstwo / robbery) wszystko co dostałem z USA / UK i nigdy to już do mnie nie wracało. Ci z SB uważali że trzeba mi to wszystko (USA / UK disco music) konfiskować abym nie szerzył / rozpowszechniał tego co w ich opinii wykolejało umysły młodych ludzi w ówczesnej Polsce, aby nie burzyło komunistycznego
porządku. komuniści początkowo nie wiedzieli jak sobie z tym nowym zjawiskiem poradzić aż w końcu zaprowadzili swoje weryfikacje deejayów które zredukowały nasze środowisko z około 2000 do 200 posłusznych i kolaborujących z reżimem deejayów, których oni nazywali "prezenter muzyki".
Jestem szczęśliwy że przeżyłem te trudne lata żywy, ale były to lata marzeń przemieszanych ze strachem i niepewnością, lata głębokiego stresu i depresji - ceny jaką płaciłem za pragnienie bycia disco deejayem.
https://1952yahudeejay1970.blogspot.com/p/zakaz-pracy-dla-deejaya-jestem-jedynym.html
Na najazdach / przeszukaniach mojego mieszkania zawsze konfiskowali (czyste złodziejstwo / robbery) wszystko co dostałem z USA / UK i nigdy to już do mnie nie wracało. Ci z SB uważali że trzeba mi to wszystko (USA / UK disco music) konfiskować abym nie szerzył / rozpowszechniał tego co w ich opinii wykolejało umysły młodych ludzi w ówczesnej Polsce, aby nie burzyło komunistycznego
porządku. komuniści początkowo nie wiedzieli jak sobie z tym nowym zjawiskiem poradzić aż w końcu zaprowadzili swoje weryfikacje deejayów które zredukowały nasze środowisko z około 2000 do 200 posłusznych i kolaborujących z reżimem deejayów, których oni nazywali "prezenter muzyki".
Jestem szczęśliwy że przeżyłem te trudne lata żywy, ale były to lata marzeń przemieszanych ze strachem i niepewnością, lata głębokiego stresu i depresji - ceny jaką płaciłem za pragnienie bycia disco deejayem.
... kilknij w foto aby powiększyć ...
... click on the pix to enlarge ...
https://1952yahudeejay1970.blogspot.com/p/zakaz-pracy-dla-deejaya-jestem-jedynym.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz